Jazda na rowerze w deszczu nie jest niczym przyjemnym, ale też nie niemożliwym. Zdarza się, że po drodze pogoda się zmienia, ale to jeszcze nie powód, aby załamywać ręce. Odpowiedni strój na rower i kilka elementów wyposażenia pozwolą Ci jeździć na rowerze bez względu na pogodę.
Jesienią i wiosną w Polsce bywa deszczowo, latem natomiast pogoda lubi zmieniać się bardzo szybko. Wychodząc na rower musisz być na to przygotowany – inaczej albo czekasz, aż przestanie padać, albo wracasz do domu przemoczony.
Jak ubrać się na rower w czasie deszczu?
Kurtka przeciwdeszczowa będzie skuteczna podczas niewielkich, przelotnych opadów. W deszczowy dzień konieczne będą również spodnie przeciwdeszczowe. Nie ma nic gorszego niż jazda w mokrych spodniach. W chłodniejsze dni warto zadbać również o komfort cieplny – możesz założyć kurtkę funkcyjną z membraną lub ubrać bluzę polarową i na to lekką kurtkę przeciwdeszczową. Zwróć uwagę na kaptur – wybierz taki, który nie będzie się zsuwać z głowy podczas jazdy. Nalepszy będzie luźny, ale regulowany kaptur – wóczas osłoni też twarz przed kroplami deszczu.
Alternatywą dla kurtki i spodni przeciwdeszczowych jest peleryna. Powinna być odpowiednio szeroka, w formie ponczo z kapturem. Kiedy jej przednią część nałożysz na kierownicę roweru, będzie chronić nogi i dłonie przed przemoczeniem.
Osłony przeciwdeszczowe na buty, to kolejny ważny element stroju na rower. Podczas jazdy na deszczu i po kałużach bardzo łatwo przemoczyć buty. Dzięki ochraniaczom Twoje buty i stopy pozostaną suche. Kupując rękawiczki rowerowe również zwróć uwagę, aby były wodoodporne.
Błotniki są najważniejsze podczas jazdy w deszczu
Jazda na rowerze bez błotników po mokrej nawierzchni zawsze kończy się tak samo. Twoje ubranie będzie w najlepszym wypadku mokre. Najczęściej jednak są to malowanicze plamy z błota na spodniach i koszulce. Nie wspominając już o tym, że woda spod Twoich kół rozpryskuje się w różnych kierunkach – możesz ochlapać pieszych i innych rowerzystów. Zatem zapobiegliwy i kulturalny rowerzysta wyposaży swój rower w błotniki.
Rowery miejskie i trekkingowe kupujemy najczęściej z seryjnie montowanymi błotnikami. A co z crossami, MTB i szosówkami? Jak samodzielnie dobrać błotnik do roweru? Błotniki rowerowe można podzielić na pełne i niepełne – te pełne montuje się na stałe właśnie w rowerach miejskich i turystycznych. Czasem też w MTB i szosówkach, ale tylko wówczas, gdy nie będą zanadto obciążać roweru i zaburzać pracy osprzętu. Najczęściej są to aluminiowe błotniki zakończone gumowym kołnierzem. Do rowerów, w których masa odgrywa dużą rolę montuje się błotniki z tworzywa lub drogie błotniki carbonowe.
Błotniki niepełne to konstrukcje, które kończą się najczęściej na rurze podsiodłowej. Montowane są do sztycy siodełka, koronie widelca lub pod dolną rurą – dają niższą ochronę niż pełne, ale są takie konstrukcje ram, na których nie ma już miejsca na tradycyjny błotnik. BŁotniki niepełne mają tę zaletę, że łatwo możesz je zdemontować i wyczyścić. Wadą to, że mogą hałasować podczas jazdy.
Technika jazdy na rowerze podczas deszczu
Ograniczona widoczność i śliska nawierzchnia to dwa główne problemy, z którymi trzeba się zmierzyć. W szary, deszczowy dzień musisz szczególnie zadbać o to, abyś był dobrze widoczny na drodze. Światła włączone w trybie migającym i dodatkowe odblaski na ubraniach to konieczność.
Podczas deszczu raczej się nadmiernie nie rozpędzaj. Jeśli korzystasz z hamulców V-brake musisz pamiętać, że na mokrej nawierzchni droga hamowania będzie dłuższa. Klocki hamulcowe ślizgają się po mokrej obręczy. Podczas deszczu hamowanie wymaga zdecydowanego nacisku na dźwignię.
Mokra nawierzchnia jest śliska – tutaj zdecydowanie lepiej poradzą sobie opony terenowe i bieżnikowane. Na szosówkach musisz bardzo uważać, aby nie poślizgnąć się np. na zakręcie. Jesienią zwalniaj w miejscach gdzie na ścieżce leżą mokre liście – to bardzo zdradliwe odcinki. Kiedy jest ślisko i mokro używaj głównie tylnego hamulca – hamowanie przodem w takich warunkach zawsze źle się skończy. Omijaj kałuże – nigdy nie wiesz, czy pod wodą nie kryją się dodatkowe niespodzianki. Na krawężniki i inne przeszkody wjeżdżaj w miarę możliwości prostopadle, inaczej na śliskiej powierzchni koło spadnie z przeszkody, a Ty z roweru.
Jak zadbać o rower po jeździe w deszczu?
Jazda na rowerze po deszczu i błocie niestety wiąże się z tym, że rower jest po prostu brudny. O ile siodełko możesz osłonić pokrowcem, o tyle osprzęt będzie poddany na działanie wody. Roweru nie wolno myć wodą pod dużym ciśnieniem – rama, koła i błotniki będą czyste, ale woda będzie też np. w łożyskach. Regularnie smarowane i konserwowane części mechaniczne nie ucierpią po jednej deszczowej przejażdżce. Jeśli jeździsz codziennie i bez względu na pogodę konserwuj rower preparatami, które chronią mechanizmy przed działaniem wilgoci. Najlepsze do tego celu są suche smary, ale oczywiście musisz najpierw delikatnie wyczyścić wybraną powierzchnię.