Sport uprawiamy dla zdrowia i przyjemności. Jazda na rowerze, aby sprawiała nam radość musi być komfortowa. Siodełko rowerowe to taki element wyposażenia, który odpowiada właśnie za wygodę i odpowiednie ułożenie ciała na rowerze.
Jak dobrać siodełko do roweru?
Wybór odpowiedniego siodełka rowerowego to bardzo indywidualna kwestia. Inne siodełko wybierze kobieta, która dojeżdża do pracy na rowerze miejskim, a jeszcze inne mężczyzna uprawiający kolarstwo szosowe. Setki modeli i duże zróżnicowanie cen nie sprzyjają łatwemu podejmowaniu decyzji zakupowej.
Nasz poradnik powstał po to, aby wskazać podstawowe różnice pomiędzy siodełkami do różnych rowerów. Dzięki temu łatwiej będzie wybrać takie, które sprawi, że jazda będzie tylko i wyłącznie przyjemnością.
Jakie powinno być dobre siodełko rowerowe?
Odpowiedź jest z pozoru prosta – siodełko powinno być wygodne. Dobrane indywidualnie do Twojej anatomii. Należy pamiętać o jednym – budowa ciała każdego człowieka jest inna. Bez względu na płeć wymiary będą się różnić, rozstaw kości kulszowych wcale nie idzie w parze z szerokością miednicy.
Kiedy siedzisz na rowerze, ciężar Twojego ciała opiera się na kościach kulszowych. Ważna jest również pozycja w jakiej jeździsz. Kości kulszowe zbliżają się bowiem do siebie, w miarę jak pochylasz ciało.
Jak zmierzyć rozstaw kości kulszowych?
Pomiar kości kulszowych możesz zrobić samodzielnie w domu. Potrzebujesz miarki i materiału, na którym odciśnie się ciało – gruba tekstura, styropian, jakaś pianka. Kiedy na niej usiądziesz odcisną się dołki – rozstaw pomiędzy nimi to właśnie wymiar potrzebny do dobrania siodełka. Do otrzymanego wyniku dodajemy 20 – 40 mm. Taka szerokość siodełka będzie dla Ciebie optymalna. Dobrym rozwiązaniem jest również wizyta w sklepie rowerowym. Producenci proponują różne systemy, które mają ułatwić wybór siodełka. Jedni mają specjalne siedziska z żelu inni mierzą rozstaw kości – bez względu na metodę na pewno ułatwią Ci wybór.
Sam pomiar to jedno, ale pamiętajmy również o tym, że na rowerze ciało jest w ruchu. Pedałujemy, zmieniamy pozycję – czasem pod górkę jedziemy na stojąco. Krawędzie siodła nie powinny nas wtedy ocierać, bo po dłuższym dystansie będzie bolało.
Twarde czy miękkie siodełko rowerowe
Z pozoru wydawałoby się, że miękkie siodełko jest najwygodniejsze. Przecież na miękkiej kanapie siedzi się wygodniej. I znów – na rowerze nie siedzisz – jedziesz na nim, ciało się porusza. Zatem siodełko nie tyle powinno być miękkie co dobrze amortyzować wstrząsy podczas jazdy.
Do wyboru mamy kilka opcji – jedną z nich jest amortyzowana sztyca podsiodłowa. Znajdująca się wewnątrz rurki sprężyna lub sztyca pantografowa to dobre rozwiązanie na poprawę komfortu jazdy.
Możemy również spotkać siodełka z elastomerem. O co chodzi? Jest to tworzywo o silnych właściwościach sprężystych. Odkształca się i wraca do pierwotnego położenia, doskonale chłonie wstrząsy i uderzenia – nawet o dużej sile. Pamiętacie siodełka na sprężynach? To właśnie elastomer je zastępuje.
Kolejnym dylematem jest wybór: siodełko żelowe czy piankowe? Żelowe są droższe, ale w parze z ceną idzie również komfort jazdy. Nowoczesne tworzywa żelowe doskonale pochłaniają wstrząsy i co ważne są trwałe. Żel nie zmienia swoich właściwości w miarę częstego i długiego użytkowania. Siodełka żelowe są droższe, ale posłużą Ci zdecydowanie dłużej.
Komfort jazdy to nie tylko miękkość – pamiętajmy o wyborze właściwej wyściółki. Wybieramy siodełko wyściełane naturalną skórą lub materiałem syntetycznym, ale takim który zapewnia prawidłowe odprowadzanie wilgoci. Dzięki temu unikniesz bolesnych odparzeń.
Inny rower i styl jazdy – inne siodełko
Kiedy wiemy, jaki rozmiar siodełka wybrać skupmy się na jego właściwościach. Jak już wyżej wspomnieliśmy – wszystko zależy w jaki sposób i na czym jeździsz. Wciąż pokutuje mi, że im szersze siodełko tym będzie wygodniej – to nieprawda. Szerokie siodełka sprawdzą się na krótkich dystansach, dla osób jeżdżących wyłącznie rekreacyjnie. Krótka charakterystyka podstawowych rodzajów siodełek pomoże Wam zawęzić pole poszukiwań idealnego siodła.
Siodełko do roweru szosowego
Charakterystyczne – wąskie i długie siodełko do szosówki jest bardzo twarde. Paradoksalnie może okazać się bardziej komfortowe niż szerokie i miękkie siodełka. Dlaczego tak się dzieje? Twarda wyściółka i niewielka powierzchnia siodełka to mniejszy obszar, na którym styka się ono z ciałem. Siodełka dla kolarzy szosowych coraz częściej oparte są na tytanowych prętach i stelażu z włókna węglowego. Są to materiały, które perfekcyjnie pochłaniają drgania.
Coraz częściej takie siodełka posiadają specjalny otwór biegnący w środku siodełka. Polecane są szczególnie mężczyznom – anatomicznie umiejscowione wgłębienie ma za zadanie niwelować nacisk na delikatne partie ciała. Są to siodełka, na których jeździ się w pozycji sportowej – plecy rowerzysty nachylone są pod kątem 15°.
Uwaga! Do siodełka szosowego trzeba się dłużej przyzwyczajać i konieczne jest noszenie spodenek kolarskich z wkładką. Są to modele dla osób, które trenują częściej niż raz w tygodniu i pokonują dłuższe dystanse. Niedzielny kolarz nie doceni jego właściwości.
Siodełko do roweru górskiego
MTB to sport wymagający – częste zmiany ukształtowania terenu, jazda po kamieniach i korzeniach. Dobre siodełko MTB to takie, które zapewni Ci komfort jazdy i będziesz mógł czerpać pełną satysfakcję z cudownych widoków. Po pierwsze są bardziej miękkie niż siodełka szosowe, na amortyzowanych sztycach. Możemy spotkać modele z dziurą jak w szosówkach lub nacięciem z tyłu – wybór zależy tutaj od upodobań ridera.
Kształt siodełka dostosowany jest do pozycji w jakiej jeździ się po górach. Po pierwsze ciało pochylone jest w tym przypadku o 30° – 60° w zależności od wymagań trasy. Po drugie podczas jazdy górskiej zdarza nam się wstawać na trudnych podjazdach pod górę. Siodełko MTB powinno zatem umożliwiać nam zmianę pozycji w sposób płynny.
Siodełko do roweru miejskiego
„Kanapa” to szerokie i miękkie siodełko, które często wyściełane jest skórą. Dużo żelu, do tego sprężyny lub elastomer, tak aby po przejechaniu kilku kilometrów po chodnikach nie przyprawiło nas o bóle kręgosłupa i miednicy. Szerokie siodełko jest odpowiednie do jazdy w pozycji wyprostowanej.
Uwaga! Miękkie i szerokie siodełko może się okazać przekleństwem na długich dystansach. Gruba wyściółka nie zapewnia właściwego odprowadzania wilgoci i wówczas narażamy się na bolesne odparzenia.
Siodełko idealne
Spójrzmy prawdzie w oczy – po wielu godzinach jazdy każdy z nas odczuje dyskomfort. Właściwie dobrane siodełko może te odczucia znacznie złagodzić. Pamiętajmy, że chodzi o podparcie dla kręgosłupa – jazda na rowerze ma być nie tylko relaksująca, ale również zdrowa.
Podsumujmy więc na co zwracać uwagę:
- Dopasowanie do anatomii – najlepiej wypróbować wybrane modele, usiąść i sprawdzić, czy są wygodne.
- Materiały, z których siodełko jest wykonane – żel, odprowadzająca wilgoć wyściółka.
- Amortyzacja – drgania podczas jazdy wpływają nie tylko na nasz komfort, ale również stan naszego kręgosłupa.
- Prawidłowe ustawienie wysokości siodełka i jego nachylenia – nie możesz zsuwać się na nim podczas jazdy.